Sobota, urodziny kota, a do tego jeszcze Walentynki. Przemiło i tyle słodyczy! Francuskie śniadanie też jest na słodko. Wcale nie trzeba wiele. Kanapki z szynką zostawcie na poniedziałek!
Na francuskim stole o poranku mamy:
Pieczywo, koniecznie z bulangerie. To akurat prawda, bagietka z piekarni nie ma sobie równych i warto rano się zmobilizować do porannego spaceru. Na śniadanie kupujemy więc croissanty – te z piekarni pachną masłem i są najlepsze na świecie, petits pains au chocolat czyli bułki z ciasta francuskiego z czekoladą oraz bagietki oczywiście.
Jeśli namierzyliście już rogale z ciasta francuskiego w swojej okolicy, to czemu mielibyście odmówić sobie croissants aux amandes? Uwielbiam!
Dżemy, miód i nutella. Domowe konfitury jedzone na francuskiej wsi – najlepsze! Kremy orzechowo-czekoladowe to oczywiście faworyt najmłodszych i obowiązkowo na stole w każdym porządnym francuskim domu.
Bułkę czy kawałek bagietki rozrywamy palcami, smarujemy czym chcemy, „zamykamy” jak sandwicha oraz maczamy w misce z kawą lub kakaem. Taki styl. No właśnie, jak to było z tą kawą?
Parzymy kawę albo rozpuszczamy w mleku kakao instant i podajemy je w miskach (mniej więcej takich jak do muesli). W taki sposób bez przeszkód można przecież maczać croissanta! Co do picia w takim razie? Sok pomarańczowy najczęściej.
Słodkiej soboty, les amis!
0 Odpowiedzi
Właśnie wróciłam z Francji, tak mi brakuje tych francuskich śniadań….
Pozdrawiam serdecznie! 🙂
haha, trzeba wrócić w takim razie, Kasia 😀 Pozdrowienia!
Niedługo wracam tam na stałe, także muszę być cierpliwa :3
Czuję przez skórę, że dobrze się dzieje 🙂
Lepiej niż dobrze 🙂 Miłość kwitnie(i to nie tylko do samej Francji :D)
Bardzo się cieszę i trzymam kciuki za piękną przyszłość 🙂
Dziękuję! 🙂
Ja bym mogła codziennie… ale dieta 🙁 Te croissanty to jednak paskudnie na linię wpływają!
Taki świeży croissant’cik z piekarni… 🙂 Pokusa na maxa!
Takie francuskie śniadanie lubię zjeść od czasu do czasu. Ale jak mi przyszło jeść tak codziennie przez ponad tydzień we Francji na wymianie to mi się trochę za słodko zrobiło pod koniec pobytu 😉
Ja też na dłuższą metę wysiadam 😉 Za słodko i za szybko robię się głodna 😉
Najbardziej niezdrowe sniadanie na swiecie! Puste kalorie, maksimum tluszczu… ale pyszne… rzadko nalezy sie skusic! Niania w Paryzu!
Racja, racja! Takie śniadanie najlepsze jest od święta 🙂 Pozdrowienia!
Świetny artykuł! tylko co zrobić, gdy się jest na diecie 😀
Dzięki Kasia 🙂 Może mała dyspensa w takim razie? 😀
Nie wiem czy to taki dobry pomysł 😀 muszę wyszukać jakąś zdrowszą wersje takiego śniadania 😉
haha, może pełnoziarniste rogaliki? ^^ albo po prostu raz na dłuższy czas? 🙂
hm, może raz na jakiś czas 🙂
Ale mój francuski przyjaciel rownież woli zjeść na śniadanie owsianke czy jajecznice, wiec nie ma problemu ;D