Niedawno jedna z Czytelniczek napisała mi, ze w wakacje planuje pobyt w Alzacji. Zapytała, jakie miasteczka powinna zwiedzić, by poczuć prawdziwy francuski klimat:
Chciałabym zatrzymać się gdzieś, gdzie czuje się klimat Francji, gdzie można wieczorami pochodzić po uliczkach, posiedzieć w knajpce – zastanawiam się nad Colmar.
Moim faworytem wśród alzackich małych miasteczek zagubionych wśród winnic jest Riquewihr. Bywam tam częściej niż gdziekolwiek indziej. Takich perełek na alzackim Szlaku Win znajdziecie dużo więcej. Dziś wymienię kilka innych miejscowości, które są kwintesencją alzackiego i francuskiego czaru.
Bajkowe miasteczka Alzacji
1/ Eguisheim
W 2013 roku Eguisheim zostało wybrane ulubionym miasteczkiem Francuzów w popularnym programie telewizyjnym.
Alzacja jak i Polska ma swojego papieża. W Eguisheim urodził się tu Bruno d’Eguisheim, znany później jako Leon IX. Jego pomnik znajduje się na centralnym placu miasta, tuż pod kaplicą jego imienia.
Warto zobaczyć:
- zamek, kościół i fontannę imienia Leona IX
- ulicę rue du Rempart-Sud z kolorowymi domami
- Ancienne Cour domaniale d’Unterlinden z XVI wieku
- Le Pigeonnier
W okolicy:
- Park bocianów, Le Parc de cigognes
- ścieżki spacerowe przez winnice
Więcej na blogu: TUTAJ.
2/ Kaysersberg
Miasto urodzenia Alberta Schweitzera, laureata pokojowej nagrody Nobla, którą otrzymał za swoją pracę wśród trędowatych w Afryce.
W Kaysersberg można zjeść w fantastycznej restauracji Le Chambard z dwiema gwiazdkami Michelina. Wyśmienite i niezapomniane doświadczenie, o którym możecie przeczytać TUTAJ.
Warto zobaczyć:
- Verrerie d’Art de Kaysersberg, fabrykę szkła artystycznego
- muzeum Schweitzera, Musée Albert Schweitzer
- Maison Faller Brief oraz Maison Loewert, dwa alzackie domy z przepięknymi fasadami
W okolicy:
- Confiserie des Hautes Voges, fabryka (i muzeum) cukierków, która gościła już kiedyś na blogu
3/ Hunawihr
Zaliczane do najpiękniejszych miasteczek Francji “Plus Beaux Villages de France“.
Przeurocze miasteczko, które mimo swoich niewielkich rozmiarów dostarcza niezapomnianych wrażeń.
Warto zobaczyć:
- Ogród motyli egzotycznych, Jardin des Papillons
- Park reintrodukcji dla bocianów i wydr, Centre de Réintroduction des cigognes et des loutres
- okoliczne winnice
Zachwycona dniem spędzonym w Hunawihr, poświęciłam mu trochę miejsca na blogu.
4/ Ribeauvillé
Jedno z miasteczek, w którym na każdym kroku czuć zapach dawnej epoki, jedno z najstarszych średniowiecznych miasteczek Alzacji.
Ribeauvillé znane jest z letnich obchodów święta średniowiecza (muzyka, tańce, jedzenie i targ jakby wyjęte sprzed kilku wieków) oraz jarmarku bożonarodzeniowego w średniowiecznym klimacie.
Jak wygląda? Tutaj znajdziecie kilka zdjęć.
Warto zobaczyć:
- główną ulicę La Grand’Rue
- bramę miasta, Porte des Bouchers z XIII wieku
- szlak spacerowy Les Châteaux des Ribeauvillé i ruiny zamku Château de Saint-Ulrich
W okolicy:
- miasteczko Riquewihr
- Hunawihr
5/ Obernai
Miejsce urodzenia Świętej Otylii, patronki Alzacji.
Jedno z najładniejszych miasteczek w okolicy Strasbourga.
Warto zobaczyć:
- rynek miasta, La place du marché
- Kappelturm, dawny dzwon miasta nieistniejącego już kościoła
- budynek merostwa, L’hôtel de ville
W okolicy:
- Góra Świętej Otylii, Mont St Odile, czyli klasztor patronki Alzacji, jedno z miejsc najczęściej odwiedzanych przez turystów w tym regionie
- Muzeum Pierników i alzackiej sztuki ludowej, Musée du pain d’épices et de l’art populaire alsacien w Gertwiller
*
Na Wielkanoc przyjechała do mnie w odwiedziny mama. To była jej pierwsza podróż do Alzacji, więc oczywiście jednym z ważniejszych punktów programu było zwiedzanie. Zabrałam ją między innymi zamku Haut-Koenigsbourg i do Riquewihr (nie wymieniałam go tym razem, ale na pewno już wiecie, że to moje ulubione miasteczko, o którym nie raz na blogu pisałam).
Co tu dużo mówić, było bajecznie!
Byłam świadkiem, jak moja mama opowiadała komuś przez telefon
Naprawdę, ogromny ten zamek. Widok z samej góry – niesamowity! (…) Potem pojechaliśmy do takiego małego miasteczka. Wchodząc czułam się, jakbym wchodziła do jakiejś bajki. Tyle kolorów i zapachów. Nie wiedziałam, że takie rzeczy istnieją naprawdę.
*
Jakie miasteczko najbardziej Wam się spodobało, les amis?
*
PS. Les amis, więcej turystycznych inspiracji aby zaplanować niezapomniane wyjazd w te strony znajdziecie w moim przewodniku Wakacje w Alzacji (jedynym przewodniku po tym regionie na polskim rynku).
23 Odpowiedzi
Neuf-Brisach to miasto polecam dla każdego chętnego zobaczyć francuskie miasto z klimatem.
Ta miejscowość to jakby zatrzymał się czas. Większośc uliczek wygląda jak by było żywcem wyjęte z drugiej wojny światowej a część szczególnie centrum to czasy lat 60 tych ubiegłego stulecia. Gdyby nie samochody i ludzie ubrani w nowsze ciuchy to można by rzec że jesteśmy 60lat do tyłu…. polecam.
Obernai jest przecudne,zwłaszcza podczas zimowych ryneczkow. W tym mieście mieszka i pracuje mój syn. Tam znalazł miłość,ożenił się i jest szczesliwy.
Cudownie!
Bajkowe miasteczka, ciche, spokojne i zielone. Cudne!
Zasyłam serdeczności
🙂
Wow *.* jak tam cudownie! Jak w bajce 🙂
🙂 🙂 🙂
Uwielbiam Francję! W Alzacji nie byłam, a widzę, że warto! Cudne miejsca!
Ale te wszystkie miasteczka cudnie wyglądają. Marzy mi się taka podróż, gdzie mogłabym zobaczyć miejsca do których trafia tylko bardzo świadomy turysta.
Kwiaty w oknach, kolorowe budynki z drewnianymi elementami, ciasne uliczki… Te miasteczka mają klimat!
Naprawdę bajecznie, jestem pod wrażeniem!
Wow! Nie sądziłam, że istnieją miasteczka rodem z Pięknej i Bestii 😉 Alzacja trafia na moją listę!
Cudowne miejsca, byłam w Alzacji kilka lat temu. Szczególnie zachwyciłam się tymi małymi miasteczkami. Po prostu bajka. Serdeczności ślę.
Magicznie tam jest! Twoje zdjęcia sprawiają, że aż chciałoby się biec i wszystko zobaczyć na własne oczy 🙂 Dostawałam już parę zdjęć od mojego narzeczonego, który podróżował w wolnych chwilach po Francji. Aż serce się rwie do zwiedzania! 😀
Dziękuję Ci serdecznie za odwiedziny na moim blogu. Z przyjemnością przychodzę do Ciebie.
Na pewno dam znac! Pozdrawiam!
Za tydzien nasza pierwsza wyprawa do Alzacji, ogromnie cieszymy sie, ze bedziemy mogli odwiedzic tyle pieknych miejsc, pozdrawiam cieplutko z Kanady!
Bardzo się cieszę, Mila! Daj potem znać, jak Wam się podobała Alzacja.
Fakt, Paryż jest zupełnie inny. Przyjedź kiedyś do Alzacji w takim razie 🙂
Piękne są te alzackie miasteczka, naprawdę jak z bajki!