„Wszystkie warstwy społeczeństwa w Alzacji lubią muzykę, a śpiew przede wszystkim. Upodobania te zapewne wywodzą się z luterańskiej tradycji pieśni kościelnych. Poza tym, okoliczne zbory protestanckie często organizują tu wieczory muzyczne i koncerty, niekoniecznie związane z muzyką religijną czy klasyczną.
Potrzeba wam liczb? 42000 chórzystów, 35000 uczniów zajęć śpiewu, 23000 instrumentalistów, a jeśli chodzi o młodszą generację: 3622 uczniów w samych tylko szkołach muzycznych w Strasbourgu. Musicie wiedzieć również, że 1345 organów znajdujących się na terenie Alzacji to 13% wszystkich organów we Francji. Do tego znajdziecie tu 2000 organistów, dwie profesjonalne orkiestry symfoniczne, operę narodową powstałą ze współpracy trzech dużych miast w regionie, dwa festiwale muzyki klasycznej, jeden festiwal muzyki współczesnej, festiwale jazzowe, muzyki rockowej, rapu .. i country. Jednym słowem, jeśli lubicie muzykę, Alzacja was rozpieści.”
„Ciel! Mon mari est muté en Alsace… „ Laurence Winter, Strasbourg 2008, s.53 (tłumaczenie własne)
Lubicie? Lubimy !
Potwierdzam. Wszystko się zgadza. Dużo tu muzyki i muzycznych wydarzeń.
W tą niedzielę idziemy na koncert chóru gospel. Alsace Gospel Choir składa się 150 chórzystów z różnych kościołów ewangelicznych pod kierownictwem Dona Grigga. Jeszcze nigdy nie słyszałam francuskiego gospelu. Jestem bardzo ciekawa!
Na YouTube’ie nie znalazłam niestety ich nagrań. W takim razie pokażę Wam inny chór gospel. Sienna Gospel Choir z Warszawy. Miłego słuchania!