Mniej pisania na blogu, głowa gdzie indziej. Głowa w realizacji noworocznego postanowienia. Język niemiecki – poziom ABSOLUTE BEGINNER.
Dla przypomnienia. Język niemiecki w Alzacji się przydaje. Nie, na co dzień bagietki kupuje się po francusku. Ale już kawę w Bazylei (pociągiem z Miluzy to 30 minut, dwa razy szybciej niż do Strasbourga)..
A jeśli o języku mowa. Alzacja ma swój język regionalny, bardzo zbliżony do niemieckiego. Zna go bardzo dużo lokalsów, podobno cztery osoby na dziesięć swobodnie się nim posługują. Na razie, jak wszystkie języki regionalne we Francji, słychać go jedynie w życiu prywatnym, bo nie ma statusu języka oficjalnego. Jest szansa, że się to zmieni, gdyż wczoraj we francuskim parlamencie dyskutowano nad możliwością ratyfikacji Europejskiej karty języków regionalnych lub mniejszościowych – Francja podpisała dokument w 1999 roku, ale nigdy nie ratyfikowała, a zatem nie może wejść w życie. Dzięki Karcie język alzacki mógłby pojawić się w urzędach oraz życiu publicznym.
Głosowanie 28 stycznia. Z reportaży telewizyjnych widać, że nadzieje są spore, ale optymizm umiarkowany. To nie pierwsza próba nobilitowania języków regionalnych.
Sam temat jest dość trudny, gdyż język francuski jest jedynym językiem Republiki usankcjonowanym przez konstytucję. A wielość językową często postrzega się jako zagrożenie dla jedności państwa.
Niemniej, w Alzacji różnorodność językowa jest pojęciem pozytywnym. Docenia się wypływające z niej możliwości rozwoju, wymiany kulturalnej i korzyści gospodarcze. Jest wiele powodów, żeby polubić niemiecki!
Foto główne: Jan Antonin Kolar z serwisu Unsplash
0 Odpowiedzi