W Polsce nigdy nie zdarzyło mi się, żeby w gościach na deser podano mus czekoladowy. We Francji natomiast już kilkakrotnie, w tym parę dni temu.
Mousse au chocolat (wym: mus o-szokola) brzmi dla mnie jak luksus, specjał na wyjątkowe okazje, co najmniej na urodziny. Niekoniecznie.
Wpadliśmy do znajomych w sobotę, na chwilkę, na godzinę, obejrzeć kotki urodzone trzy tygodnie temu. (Maluchy, sama słodycz!) Potem posiedzieliśmy na tarasie w ogrodzie przy owocowej herbatce (une tisane), ciastkach ze speculosem i musie czekoladowym serwowanym z wielkiej misy.
Przepis na mus czekoladowy:
– 150 g czekolady deserowej
– 40 g cukru pudru
– 4 duże jajka
– 60 ml gęstej śmietany (36%)
– 30 g masła
1.Rozpuść w czekoladę i masło w kąpieli wodnej.
2.Oddziel białka od żółtek. Mikserem ustawionym na średnie obroty ubij je na sztywno. Dopiero, gdy pianę będzie gotowa, dodawaj wolno cukier puder cały czas ubijając.
3.Rozbełtaj żółtka i wymieszaj je z rozpuszczoną czekoladą z masłem. Dodaj śmietanę i wymieszaj.
4.Dodaj ubite białka z cukrem pudrem i wymieszaj bardzo delikatnie.
5.Możesz schłodzić, ale wcale to nie jest konieczne. Podawaj z bitą śmietaną.
Smacznego!
0 Odpowiedzi
Wygląda bardzo zachęcająco! 🙂
Smakuje równie dobrze 🙂
Ten przepis jest banalnie prosty, nawet ja będę mogła go zrobić…a czy Francuzi dodają jakieś „inne dodatki” do tego, czy zawsze jedzą w tej samej formie?
Podejrzewam, że przepisów jest kilka. Ten mi się wyjątkowo spodobał i wyszedł od razu (zarówno jeśli chodzi o przygotowanie, jak i jedzenie) 🙂 A dodatki? Poza bitą śmietaną nie widziałam innych, ale eksperymentuj śmiało!
Mus czekoladowy jest bardzo smaczny. Szkoda, że w Polsce tak rzadko się go robi.
Też tak uważam.
Ja mam zwykle ten sam problem, nie mam miksera tylko blender 🙁 Nigdy nie próbowałam bić piany blenderem. Warto?
Hmmm.. Blender to nie bardzo. A masz zwykłą trzepaczkę do białek? 🙂
TAK 😀