Nie tak dawno na blogu wspominałam o filmie Les choristes (polski tytuł: Pan od muzyki), że to jedna z moich ulubionych francuskich produkcji, a z komentarzy dowiedziałam się, że również i u Was cieszy się dużym uznaniem.
Okazuje się, że Les Choristes to również nazwa bardzo ciekawej inicjatywy czterech frankofilek z Poznania. Dziewczyny napisały do mnie z pytaniem, czy nie przedstawiłabym ich projektu na blogu. Porozmawiałyśmy mejlowo i wyszedł z tego bardzo sympatyczny mini-wywiad. Zapraszam gorąco!
Byłyście kiedyś we Francji?
Miałyśmy już dwie okazje. Trzy z nas były z naszą klasą w Paryżu w czerwcu zeszłego roku. Następnie w październiku wszystkie brałyśmy udział w organizowanej przez naszą szkołę wymianie z Francuzami z Saumur (byliśmy u nich tydzień, a w kwietniu oni przyjadą do nas). Obecnie dwie z nas – Hania i Natalia – są na trzymiesięcznej wymianie we Francji (mieszkają i uczą się w Saumur). Wracają na początku kwietnia.
Czym jest projekt Les Choristes?
Zgłosiłyśmy się do udziału w olimpiadzie Zwolnieni z teorii z naszym pomysłem. Poprzez zajęcia z języka francuskiego i śpiewu przygotowane dla dzieci w Poznaniu i okolicach chcemy przyczynić się do zwiększenia popularności kultury francuskiej. Nawiązałyśmy kontakt z przedszkolami oraz gromadami zuchowymi i na zorganizowanych dla nich zajęciach uczymy dzieci śpiewania francuskich piosenek i kolęd, liczb, nazw kolorów i zwierząt, ale również zaznajamiamy je z francuską kulturą – mówimy między innymi o zwyczajach i opowiadamy o stolicy Francji.
Na początek opowiedzcie trochę o sobie i o Waszej roli w tym projekcie? Działacie pod opieką nauczycieli?
Nazywamy się Natalia Balcerzak, Agnieszka Łajs, Dorota Nowaczewska i Hanna Wydorska i jesteśmy uczennicami LO nr 2 w Poznaniu w klasie humanistycznej z rozszerzonym francuskim. We cztery kierujemy projektem, chociaż jako najbardziej odpowiedzialne, na jego czele stoją Agnieszka i Hania. Działamy samodzielnie, czyli bez bezpośredniej opieki nauczycieli. Oni natomiast wspierają nas w różny sposób w chwilach, gdy mamy naprawdę sporo na głowie. Usprawiedliwiali na przykład nasze nieobecności spowodowane przeprowadzaniem spotkań z dziećmi. Mamy również opiekuna „przyznanego” przez organizatorów Zwolnionych z teorii, ale jego pomoc ogranicza się do odpowiadania na 3 nasze pytania na każdym etapie olimpiady.
Kto wpadł na pomysł Les Choristes? Skąd się wzięła nazwa?
W Zwolnionych z teorii postanowiłyśmy wziąć udział od razu kiedy usłyszałyśmy o tym przedsięwzięciu. Miałyśmy wiele pomysłów na projekt, ale wybrałyśmy ten, gdyż był bliski zainteresowaniom każdej z nas. To Hania na niego wpadła, kiedy razem byłyśmy na tygodniowej wymianie we Francji. Nazwa jest inspirowana francuskim filmem Les Choristes, opowiadającym o nauczycielu muzyki, który zaczyna pracę w nowej szkole i dzięki muzyce zmienia życie jej uczniów. Oglądałyśmy go wspólnie i uznałyśmy, że nazwa idealnie pasuje do naszej inicjatywy.
Jak często prowadzicie zajęcia z dziećmi? Wracacie czasem do tej samej grupy?
W okresie październik-styczeń zajęcia miałyśmy praktycznie każdego dnia, a obecnie nasza częstotliwość to raz na tydzień lub półtora tygodnia. W większości z jedną grupą spotykamy się 3 razy, ale z kilkoma prowadziłyśmy regularne lekcje przez miesiąc lub dwa.
Jakie są najbliższe plany Les Choristes oraz perspektywa na przyszły rok?
Aktualnie zakończyłyśmy ogłaszany na Facebook’u oraz naszej stronie internetowej konkurs fotograficzny i przygotowujemy się do olimpiady, która zakończy oficjalną część projektu. Mamy jednak zamiar kontynuować niektóre działania.
Dlaczego jest dla Was ważne, aby czytelnicy Mojej Alzacji się o Was dowiedzieli i do jakiego działania chcielibyście ich zachęcić?
Chciałybyśmy zachęcić ludzi interesujących się kulturą Francji i językiem francuskim do odwiedzenia naszej strony na Facebook’u (LINK), na której codziennie publikujemy kurs podstaw francuskiego. Będziemy również bardzo się cieszyć z wszelkiego odzewu ze strony pań przedszkolanek czy nauczycieli, którzy chcieliby nas zaprosić do przeprowadzenia lekcji w ich klasach i grupach.
To na koniec podajcie jeszcze kilka tytułów Waszych ulubionych francuskich piosenek.
Love story Indili, Alors on danse Stromae, On ira Zaz i Je t’aime Lary Fabian.
Kilka słów o samych zajęciach:
- W przedszkolach, drużynach zuchowych i innych placówkach, które wyrażą chęć wzięcia udziału w naszym projekcie, przeprowadzamy co najmniej jedną godzinną lekcję języka francuskiego.
- Uczymy dzieci francuskich piosenek i kolęd oraz podstaw języka (przedstawianie się, liczby, części ciała, kolory, nazwy zwierząt).
- Zapoznajemy dzieci z kulturą francuską (francuska flaga, stolica, wieżą Eiffla, zwyczaje).
- Zakładamy przeprowadzenie jednej lekcji, ale jeśli przedszkola wyrażają chęć nawiązania dłuższej współpracy przeprowadzamy więcej takich zajęć.
- Na koniec w ramach podsumowania zajęć dzieci prezentują umiejętności, które zdobyły podczas lekcji, a my nagrywamy krótki filmik. Wszystkie nagrania publikowałyśmy na Facebooku, przez co automatycznie brały one udział w konkursie, który polegał na zgromadzeniu jak największej ilości polubień. (Wzięcie udziału w konkursie nie było obowiązkowe.) Oprócz filmików na naszej stronie umieszczamy też dużo zdjęć z zajęć.
- Nagrodziłyśmy trzy najlepsze (według nas) wykonania piosenek, przyznałyśmy też wyróżnienie dla jednej z drużyn zuchowych.
- Finał projektowego konkursu na piosenkę – występ chórzystów adresowany do szerokiej publiczności odbył się w ramach przedświątecznego kolędowania 6 grudnia 2014 w Puszczykowie.
- Dodatkowo przeprowadzamy podstawowy kurs francuskiego na naszej stronie Facebookowej, tak aby każdy mógł skorzystać z naszego projektu.
- 16 grudnia pomagałyśmy w organizacji Wigilii w poznańskim Ośrodku Szkolno-Wychowawczym dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej im. Zbigniewa Tylewicza.
Namiary do Les Choristes
Kontakt do dziewczyn: leschoristes.pl@gmail.com
Strona na Facebook’u: https://www.facebook.com/leschoristespl
Blog: http://leschoristessing.weebly.com/about.html
0 Odpowiedzi
Bardzo dziękujemy za uznanie! 🙂
Fantastyczny projekt! I mialabym ochote serdecznie pozdrowic inicjatorki bo ja tez konczylam 2 LO w POZNANIU i tez z francuskim! Podziwiam za odwage i samozaparcie!
Mnie też pomysł szalenie się podoba! Haha, co za zbieg okoliczności, może dziewczyny też kiedyś napiszą książkę, jak Ty 😀
Przepiękna inicjatywa! Dała mi trochę do myślenia, sama pracuje z dziećmi w miejskiej bibliotece, može i mi udałoby się przybliżyć im trochę kulturę francuską 🙂
Kasia, super pomysł! Działaj!