Cité de l’Automobile w Miluzie, największa prywatna kolekcja zabytkowych samochodów na świecie. Fotospacer.
Skandal za skandalem. Bracia Schlumpf przez długi czas nie schodzili z pierwszych stron gazet. Z różnych powodów. A to wtedy, gdy świat odkrył, że tekstylni magnaci każą swoim pracownikom na tyłach fabryki potajemnie naprawiać i pucować stare samochody do prywatnej kolekcji. Lub w chwili gdy podliczono, ile ta kolekcja realnie kosztuje (kwota wywołała falę oburzenia, że tyle pieniędzy można przepuścić na ekscentryczne hobby). Następnie podczas strajków pracowników tekstylnej fabryki po tym jak porównali kwoty wydane na luksusowe auta z własnymi nędznymi pensjami. Na koniec, gdy państwo “położyło łapę” na kolekcji zamieniając ją z prywatnego dobra na dobro publiczne, w efekcie