Po tygodniu takim jak ten, temat „lato” wydaje się być jedynym słusznym. U Was też było tak gorąco?
We Francji upał (une canicule) dochodził miejscami do 40st.C. a moja pogodowa aplikacja wysyłała mi ostrzeżenia o ekstremalnych temperaturach. Piszę ten artykuł i dla ochłody w całym mieszkaniu mam opuszczone rolety (des volets baissés), jem arbuza (manger de la pastèque), a najbardziej marzy mi się leniwe moczenie się w basenie (se baigner dans une piscine). Lato w pełni!
Jak spędzimy to lato? Zastanówmy się…
Scenka numer jeden: u znajomych w ogrodzie z basenem (basen przy domu jednorodzinnym jest – przynajmniej w naszej okolicy – dość popularnym zjawiskiem). Najgorętsze godziny spędzamy w ogrodzie przy drewnianym stole pod parasolem ze słomy (sous un parasol de paille) z Panaché czyli piwem z lemoniadą w ręku (Panaché jest nazwą własną, nie rodzajem napoju) przegryzając melona z szynką. Wszyscy mają kostiumy kąpielowe (un slip de bain / un maillot de bain) na sobie? Wcierajcie szybko krem z filtrem (une huile / une crème solaire), idziemy się kąpać!
Scenka numer dwa: wieczorny grill w rodzinnym gronie. Podczas spotkań rodzinnych jednym z naszych ulubionych zajęć jest siedzenie w ogrodzie przy grillu (un barbecue, potocznie un barbec). Według moich obserwacji to również jedna z ulubionych rozrywek Francuzów w ogóle. Na ruszcie znajdziecie przede wszystkim kiełbaski (des saucisses), bardzo popularne tu pikantne kiełbaski typu merguez (des merguez), inne cienkie, mniej pikantne kiełbaski (des chipolatas), szaszłyki (des brochettes) oraz grillowane mięsa (des grillades). Do tego sałatki, owoce i czipsy. Bon appétit!
Scenka numer trzy: wyjeżdżamy na wakacje (partir en vacances). Francuzi na wakacyjne wojaże najczęściej wybierają swój własny kraj lub te, w których mówi się po francusku (un pays francophone). Podejrzewam, że różne mogą być zwyczaje emigrantów, których przecież we Francji nie brakuje. Oni prawdopodobnie korzystają w tym czasie z możliwości wyjazdu w swoje rodzinne strony (un pays d’origine).
W związku z powyższym bierzemy urlop (prendre ses congés) i jedziemy. Śpimy w domku agroturystycznym (un gîte) albo pokoju wynajmowanym w sezonie wakacyjnym przez osoby prywatne (une chambre d’hôte). W czasie pobytu zwiedzamy region (visiter une région), próbujemy specjałów lokalnej kuchni (goûter des spécialités régionales), chodzimy na spacery (se promener) i piesze wycieczki (faire de la randonnée). Jeśli trafi nam się woda i plaża, to się opalamy (bronzer) i czytamy książki siedząc na leżaku (un transat). Jednym słowem wypoczynek (un repos) gdzie różne aktywności przeplatają się z późnym wstawaniem z łóżka (faire la grasse matinée), polegiwaniem na słońcu (lézarder) i nicnierobieniem (un farniente).
Scenka numer cztery: korzystamy z letnich wyprzedaży. Muszę o tym wspomnieć, bo to jedna z rzeczy, które zaskoczyły mnie podczas mojego pierwszego pobytu we Francji. Otóź, jak wiecie (lub nie) od końca czerwca do pierwszych dni sierpnia w całym kraju trwa gorączka zakupów. Wszystko za sprawą wyprzedaży (les soldes), które są akcją totalną i obejmują wszystkie sklepy i sieci handlowe. W związku z tym nikogo praktycznie nie omija polowanie na okazje, by wśród obniżek cenowych (produits à prix reduits / cassés) znaleźć zakup, który go uszczęśliwi (trouver son bonheur).
Bonus
Jeśli temat wakacji we Francji oraz na świecie Was interesuje, polecam Wam artykuły, które napisaliśmy w gronie blogerów kulturowo-językowych w czerwcowej edycji cyklu W 80 blogów dookoła świata (LINK). Przeczytajcie koniecznie artykuły, które dotyczą Francji (jeden jest stricte o wakacyjnych zwyczajach Francuzów, a z drugiego dowiecie się mnóstwo o historii francuskich wakacyjnych trendów), ale sprawdźcie wszystkie, bo są bardzo ciekawe.
Tekst „lato” powstał jako pomoc do uczenia się (lub odświeżania wiedzy z zakresu) francuskich słówek. Wszelkie podobieństwo do rzeczywistych osób i zdarzeń jest przypadkowe 😉
W ośmiotygodniowym cyklu Sobotnia porcja słówek „lato” jest odcinkiem numer trzy. Lista wszystkich tematów to:
1/ Kot
2/ Paryż
3/ Lato
4/ Alzacja
5/ Miłość
6/ Francja
7/ Francuska kuchnia
8/ Prowadzę samochód
By znaleźć na blogu dotychczasowe artykuły z cyklu, wpiszcie na stronie głównej w okienku wyszukiwania „sobotnia porcja słówek” lub szukajcie po tagu pod taką samą nazwą.
Fiszki
Pomocą w utrwaleniu słownictwa z dzisiejszego tekstu jest plik sobotnia porcja słówek plik3, który łatwo możecie przerobić na językowe fiszki. Wystarczy, że:
– wydrukujecie plik
– wytniecie po zewnętrznych liniach
– zegniecie według linii dzielącej francuskie hasła od polskiego tłumaczenia
– skleicie (można też najpierw podkleić na sztywnym papierze typu brystol)
– wytniecie poszczególne hasła
Ćwiczenia i konkurs
W każdym parzystym odcinku naszej serii daję Wam jedno ćwiczenie dotyczące słówek z dwóch ostatnich tekstów. Jeśli jeszcze nie sprawdziliście się ze słownictwa „kot” oraz „Paryż„, pobierzcie ćwiczenie 1, a potem sprawdźcie odpowiedzi w ćwiczenie 1 – odpowiedzi.
Na koniec cyklu Sobotniej porcji słówek czeka na Was konkurs, który jednocześnie sprawdzi Waszą wiedzę. A wiedza, jak wiemy, to potęgi klucz, bardzo pomocna sprawa w kontaktach z tubylcami podczas Waszych wakacji we Francji oraz możliwość wygrania nagrody oczywiście.
Foto główne: Mona Eendra z serwisu Unsplash
0 Odpowiedzi